Jesteś tutaj: Start » Uroczystości w Szymankowie

Uroczystości w Szymankowie

02.09.2015 r.

914f6f5603fcf3c89301dd466d56c000

Szymankowo to wieś leżąca pomiędzy Tczewem a Malborkiem. W okresie II Rzeczypospolitej nosiła ona nazwę Simonsdorf (Szymonowo) i wchodziła w skład Wolnego Miasta Gdańska. Simonsdorf był bardzo ważnym węzłem kolejowym na przebiegającej tędy magistrali kolejowej Berlin–Królewiec. Właśnie ze względu na to położenie polscy pracownicy doświadczali niemal nieustannie wielu szykan i wrogości ze strony Niemców. Pomimo tego pełnili swoją służbę z godnością i ogromnym zaangażowaniem, stojąc na straży interesów Rzeczypospolitej. /foto: Gość Elbląski/

- Polscy celnicy i kolejarze w miarę swoich możliwości przeciwstawili się najeźdźcy. Dlatego to właśnie oni są pierwszymi ofiarami wojny, pierwszymi ofiarami agresji - przypominał w homilii Biskup Elbląski Jacek Jezierski. Zwrócił uwagę na słowa proroka Izajasza, który wskazywał, że ludzie zakończą konflikty, kiedy "przekują miecze na lemiesze". - Wciąż jednak daleko nam do czasu trwałego pokoju. Daleko do niego było 1 września 1939 roku, daleko jest dziś - mówił kaznodzieja. Jednocześnie wskazywał na słowa Jezusa z Kazania na Górze. - Tam Chrystus mówił, że błogosławieni są ci, którzy wprowadzają pokój, działają na rzecz pokoju. Tak, błogosławieni są politycy, wojskowi, organizacje międzynarodowe, błogosławieni są nauczyciele, duchowni i poszczególne osoby, gdy nie dążą do wojny, ale przeciwnie - szukają i wychowują do pokoju - podkreślał. 

Po Mszy św. wszyscy zgromadzeni w kościele św. Floriana w Szymankowie przeszli pod pomnik zamordowanych w pierwszych chwilach wojny. Długi korowód złożony z orkiestry, oddziału wojska, ponad 30 pocztów sztandarowych i oficjeli, reprezentantów Sejmu, Senatu oraz europarlamentu, a także władz samorządowych przemaszerował najpierw w stronę stacji kolejowej Szymankowo, a potem do pomnika ofiar na miejscowym cmentarzu. 

4d04116034d47cf6cb01e7551cbb3f3b