Msza św. pod przewodnictwem biskupa elbląskiego Jacka Jezierskiego, złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową na peronie stacji kolejowej, uroczystości pod pomnikiem zamordowanych kolejarzy i ich rodzin, złożyły się na obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Szymankowie [1 września 2020]. Honorowy patronat nad obchodami objął Prezydent RP Andrzej Duda. Fotorelacja Gościa Elbląskiego: TUTAJ!
W uroczystościach wzięli udział m.in.: Andrzej Dera – sekretarz stanu w kancelarii Prezydenta RP, poseł Kazimierz Smoliński – reprezentujący Premiera RP, Andrzej Adamczyk – poseł na Sejm oraz minister infrastruktury i budownictwa, Magdalena Rzeczkowska – sekretarz stanu i szef Krajowej Administracji Skarbowej, władze samorządowe, a także kolejarze oraz pracownicy służby celnej z całego kraju.
W wygłoszonym kazaniu bp Jezierski zwrócił uwagę na przyczyny wybuchu II wojny światowej. Te bezpośrednie, jak chociażby żądanie korytarza pomiędzy Prusami Wschodnimi a III Rzeszą. Ale też dalsze, czyli tradycję militaryzmu pruskiego, a więc królestwa i cesarstwa Prus, które uczestniczyły w XVIII stuleciu w rozbiorach I Rzeczypospolitej. – Na tej glebie wyrosło sformułowanie o potrzebie przestrzeni życiowej dla gospodarki Niemiec oraz o rezerwuarze taniej siły roboczej, którą mieli stanowić Polacy i inne jeszcze narody Europy Środkowej, Wschodniej oraz Bałkanów – mówił kaznodzieja. Przypomniał też, że marzenia o wielkim państwie Niemiec oraz ich rozwoju zaczęto realizować po I wojnie światowej na drodze agresji, krzywdy oraz mordu. Wobec Polski agresja ta objawiła się przy radiostacji w Gliwicach, na Westerpaltte, w nalocie na Wieluń, w Malborku w polskiej placówce celnej i tutaj na stacji kolejowej w Szymankowie – zaznaczył.
- Spotykamy się dziś, gdyż nie możemy zapomnieć zła, które się wydarzyło, o krzywdzie, która dotknęła kolejarzy i ich rodziny - mówił bp Jezierski. Wskazał przy tym, że jako chrześcijanie jesteśmy wezwani przez Ewangelię Chrystusa do budowania pokoju pomiędzy państwami oraz do szukania pojednania z innymi narodami. – Jest to trudne zadanie, skomplikowany proces nawiązywania relacji dwustronnych. Chodzi o relacje uczciwe, partnerskie, w pełni braterskie, bez agresji i przemocy oraz bez krzywdy. Chodzi o pokój, a więc wspólnotę przyjaciół i dobrych sąsiadów, szanujących się i życzliwych sobie – podkreślił biskup elbląski.
Po Mszy św. na peronie dworca kolejowego w Szymankowie złożone zostały kwiaty, a pod pomnikiem i przy symbolicznym grobie pierwszych ofiar września 1939 roku odśpiewano hymn państwowy, wygłoszono okolicznościowe przemówienia, odczytano apel poległych i uczczono poległych salwą honorową.
/ks. pt/