Pielgrzymki piesze, rowerowe, autokarowe przybyły w sobotę 22 kwietnia br. do Świętym Gaju, by uczcić św. Wojciecha w sanktuarium jego męczeńskiej śmierci. Mszy św. koncelebrowanej przy ołtarzu polowym przewodniczył bp Janusz Ostrowski, biskup pomocniczy archidiecezji warmińskiej. W uroczystościach uczestniczyli m.in. wojewoda warmińsko-mazurski, starosta elbląski, burmistrz Dzierzgonia, wójt gminy Rychliki, przedstawiciele: służb mundurowych, Akcji Katolickiej diecezji elbląskiej wraz ze swoim sztandarem, a także Konfederacji Orderu Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika.
Na początku Mszy zgromadzonych przy ołtarzu polowym pielgrzymów oraz gości powitał bp Jacek Jezierski. – Drodzy siostry i bracia, cieszę się bardzo, że dotarliście dzisiaj do Świętego Gaju. Tu, na tej ziemi, w tej okolicy przed tysiącem lat św. Wojciech poniósł męczeńską śmierć. Cieszę się, że możemy przy tak pięknej pogodzie być razem i modlić się wspólnie – mówił biskup elbląski.
W wygłoszonej homilii bp Ostrowski pytał swoich słuchaczy: - Co kierowało św. Wojciechem, że dotarł aż do tego miejsca? Przecież nie był stąd. Pochodził z Czech. A teren pruskiej Pomezanii pod koniec X w. był mało rozpoznany, był miejscem, do którego chrześcijaństwo jeszcze nie dotarło. Jak więc siła kierowała św. Wojciechem, by iść w nieznane, mając jednocześnie świadomość, że jest to ryzykowne. Przecież tak wielu ewangelizatorów wyruszając w podobną misję w innych częściach ówczesnej Europy utraciło życie.
Kaznodzieja wskazał, że odpowiedź na powyższe pytania odnajdujemy w jednym z czytań celebrowanej uroczystości, w liście św. Pawła apostoła do Filipian. Chodzi o słowa: „Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja - czy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka - mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom” (Flp 1,27-28). – Sprawować się w sposób godny Ewangelii, przyjmować ją, chronić jej, głosić ją – to fundament misji św. Wojciecha i każdego chrześcijanina. Z niego wyrasta: trwanie w jednym duchu, jedność serca w walce o wiarę i Ewangelię oraz odwaga, by również dziś, we współczesnym świecie nie dać się zastraszyć, ale być mężnym – przypomniał zebranym bp Ostrowski.
Uroczystości ku czci patrona diecezji elbląskiej rozpoczęły się już w piątek 21 kwietnia, gdy księża oraz siostry zakonne zgromadzili się w miejscowym kościele na tzw. dniu skupienia. Mszy św. przewodniczył bp Jacek Jezierski. Konferencję przypominającą bieg życia św. Wojciecha w świetle jego żywotów wygłosił ks. kanonik dr Leszek Jażdżewski, historyk, dyrektor archiwum archidiecezji gdańskiej oraz diecezjalny duszpasterz Kaszubów.
Święty Gaj to wieś położona w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie elbląskim i diecezji elbląskiej. Nieopodal wsi znajdują się pozostałości dawnego pruskiego grodziska Cholin, gdzie według historyków miał przybyć przed 1026 laty św. Wojciech. Badania historyków, archeologów i geografów wskazują, że to właśnie w Świętym Gaju lub też okolicy w dniu 23 kwietnia 997 r. pierwszy ewangelizator plemion pruskich poniósł śmierć męczeńską.