„Będziecie w nienawiści… z powodu Mego imienia” (Mt 10, 22)
Drodzy uczestnicy Mszy świętej w drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia,
w czasie gdy Kościół wspomina św. Szczepana męczennika,
Drodzy Siostry i Bracie we wspólnocie chrześcijańskiej wiary!
Co roku przypominamy sobie, że na świat przyszedł Syn Boży. Przyszedł pomiędzy ludzi, tak jak przychodzi każdy człowiek. Począł się na dziewięć miesięcy przed narodzeniem. Dojrzewał w łonie Maryi. Urodził się w skromnych warunkach, tak jak rodzi się większość ludzi na świecie. Począł się dzięki mocy stwórczej Boga, a konkretnie Ducha Świętego. Swojej Matce zawdzięcza ciało i naturę ludzką. Święta Bożego Narodzenia to symboliczna rocznica urodzin Jezusa w Betlejem, symboliczna co do dnia, miesiąca oraz roku.
W ten sposób sprawy ludzkie wiążą się ze sprawami Bożymi. Jezus przyszedł do nas, gdyż Bóg nie jest obojętny na nasz los, na nasze życie, na nasze szczęście, czy też nasze cierpienie.
**
Jeszcze za życia pierwszego pokolenia uczniów Jezusa doszło do konfrontacji z wyznawcami judaizmu. Chrześcijanie z trudem szukali dla siebie przestrzeni w środowisku religii Izraela. Diakon Szczepan podczas swojej działalności apostolskiej zderzył się z radykalnymi Żydami. Pochodzili oni spoza Ziemi Świętej i przybyli do Jerozolimy z pielgrzymką, albo też osiedlili się w niej. Nie mogli oni pogodzić się z nauczaniem diakona Szczepana o Jezusie. Szczepan głosił, że Jezus jest Synem Boga. Jego miejsce znajduje się po prawicy Bożej. Jest to więc miejsce wyróżnione i pierwsze. Uczył też, że Jezus Syn Boży jest jednocześnie Synem Człowieczym, a więc prawdziwym człowiekiem.
Według religii Żydów było niedopuszczalnym, aby uznać, że istnieje Syn Boga równy swemu Ojcu. Dla Żydów bowiem Bóg jest jeden i jedyny. Wynikiem kontrowersji, emocjonalnej rozmowy i dyskusji był lincz na Szczepanie. Jego słuchacze chwycili za kamienie i rzucając je w stronę Szczepana doprowadzili do jego śmierci. Nawet w tamtym czasie takie postępowanie było niedozwolone i zakazane. Był to rodzaj samosądu, niekontrolowanego odruchu nienawiści. Diakon Szczepan nauczający o Jezusie Chrystusie został zabity rzucanymi w niego kamieniami ok. 33 - 34 roku.
***
Spory w sprawach religijnych bywały nieraz w dziejach bardzo gorące. Uruchamiały emocje i niekontrolowane zachowania. Takie zachowania, reakcje i postawy nazywamy fanatycznymi. Tymczasem szacunek dla drugiej osoby, posiadającej odmienne niż my poglądy, nie powinien wzbudzać naszej agresji i przemocy. Agresją wyrządza krzywdę, zadaje ból, a nawet prowadzi do męczeństwa.
Współcześnie istnieją również prześladowania chrześcijan. Często mniejszości wyznaniowe nie są tolerowane przez większość. Prześladowania rodzą się w środowiskach fundamentalistycznych, tzn. tam, gdzie nie dopuszcza się i nie toleruje żadnej odmienności. Następuje wówczas podsycanie niechęci do wyznawców Chrystusa, co prowadzi do zamieszek, rozruchów i fali prześladowań.
Tymczasem każda osoba posiada prawo do wierzenia i wyznawania swojej religii, także w przestrzeni publicznej. Każda osoba i wspólnota wyznaniowa ma prawo oczekiwać ochrony dla siebie ze strony państwa, w którym funkcjonuje.
Chrześcijanie spotykają się dziś z prześladowaniami religijnymi w wielu miejscach świata. Także wyznawcy innych religii bywają prześladowani z powodu swojej przynależności wyznaniowej. Nasz świat nie jest w wielu miejscach bezpieczny oraz spokojny. Jest też często nieprzyjazny chrześcijaństwu.
Naszym zadaniem jest w miarę możliwości budowanie lepszego świata, bardziej przyjaznego wszystkim. Naszym zadaniem jest szanowanie godności i praw ludzi wyznających inną religię od naszej. Naszym obowiązkiem jest branie w obronę prześladowanych ze względów religijnych. Chodzi tu nie tylko o naszych współbraci chrześcijan, ale także o wyznawców innych religii, choćby jazydów w Syrii. Dzięki naszym działaniom i aktywności możemy zmieniać życie w świecie na bardziej znośne i ludzkie.
Korzystając z okazji zapewniam Diecezjan i Gości o mojej modlitwie. Życzę wszystkim Bożego pokoju, w zbliżającym się 2023 roku od narodzenia Chrystusa.
+Jacek Jezierski, biskup elbląski