Drodzy uczestnicy Mszy świętej, zwanej Mszą Krzyżma!
Konsekrowanie oleju Krzyżma świętego, a także błogosławienie oleju chorych oraz oleju katechumenów w Wielki Czwartek obowiązywało od VI wieku. Z całą pewnością potwierdzają to synody IX wieku. Na zwyczaj błogosławienia olejów wskazują jednak wcześniejsze źródła: Tradycja Apostolska (ok. 215 r.) i Konstytucje Apostolskie (IV w.), zawierające zbiory praw Kościoła, będące ich kompilacjami.
Oleje konsekrowane i błogosławione mają swoje przeznaczenie. Olej Krzyżma: przy chrzcie, bierzmowaniu i święceniach, ale też przy konsekracji dziewic, władców chrześcijańskich, ołtarzy, kościołów, dzwonów. Olej chorych przy sakramencie namaszczenia chorych. Olej katechumenów winien być stosowany w ramach rytów katechumenalnych (także we wspólnotach neokatechumenalnych i Ruchu Światło-Życie) i egzorcyzmach.
Posługujemy się olejem z oliwek lub innym olejem roślinnym, gdyby olej z oliwek był nieosiągalny. Liturgia Mszy świętej Krzyżma kończy czas Wielkiego Postu. Wieczorna Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna święty czas Paschy.
Drodzy Księża Biskupi i Drodzy Księża, sprawujący tę Najświętszą Ofiarę, Księża z Zakonów, Zgromadzeń i Stowarzyszeń, a również Księża przynależący do Diecezji Elbląskiej! Msza Krzyżma gromadzi prezbiterium Kościoła partykularnego przy jednym ołtarzu. Do Jezusa Chrystusa przede wszystkim odnosimy słowa proroctwa Izajasza: Unxit et misit me – Namaścił i posłał mnie (Iz 26). Prorocy Starego Testamentu byli osobami natchnionymi, namaszczonymi, umocnionymi Bożym Duchem. Jednak te słowa „namaścił i posłał mnie” odnoszą się najbardziej i realizują najpełniej w Jezusie Chrystusie. Duch Święty namaścił Go swoją mocą. Uzdolnił Go do wypełnienia kapłańskich zadań, do wykonania dzieła zbawczego poprzez ofiarę życia. Była ona złożona z miłości do ludzi i z ufnością wobec Boga Ojca.
Drodzy Księża, jesteście kapłanami Nowego i Wiecznego Przymierza. Macie udział w kapłaństwie Jezusa Chrystusa. Wraz z biskupami, zjednoczeni z nimi, macie udział w sukcesji i misji apostolskiej. Do Was też odnoszą się słowa „unxit et misit me” (namaścił i posłał mnie). Jesteście posłani do współczesnego człowieka i współczesnego świata.
My biskupi, z szacunkiem patrzymy na Waszą kapłańską posługę, na wysiłki, by owocnie ewangelizować. Działalność prezbiterium powinna być wspólnotowa, symfoniczna. To nie wyklucza indywidualności i różnych charyzmatów, którymi obdarzył Pan konkretnych współbraci. Cechą księdza powinno być pielęgnowanie cnoty uczenia się (docibilitas), stałego rozpoznawania sposobów komunikacji z wiernymi. Nie można czerpać jednak wody z zatrutych źródeł, niezależnie czy dotyczy to teologii, filozofii, humanistyki, mediów, czy wprost wiary.
Dla wielu z Was być może pierwszym poważnym kryzysem była pandemia Covid, dezorientacja związana z nią, ale też zachwianie ustalonego ładu codziennego życia. Destabilizacja życia społecznego, zburzenie dotychczasowych schematów funkcjonowania parafii. Mogło wydawać się, że wszystko się załamało i przestało poprawnie działać.
Dzisiaj stoją przed nami nowe wyzwania, bardzo poważne: zagrożenie pokoju w naszej części świata oraz postępująca sekularyzacja, czy też brak poszanowania dla życia ludzkiego, deklarowany i faktyczny.
Kręgosłupem naszej tożsamości jest świadomość, że Bóg namaścił nas przez Ducha Świętego i posłał do pracy wśród ludu Bożego. Posłał nas pomiędzy współczesnych pogan, którzy nie czują się związani z chrześcijańską wspólnotą. Musimy ich odzyskać, zdobywać dla Chrystusa, pamiętając, że cel nie uświęca środków.
Pan Jezus ustanowił Eucharystię i Kapłaństwo. Życie księdza nie może wypaść z orbity, która prowadzi wokół Eucharystii, wokół Jezusa Chrystusa. To jest nasze być, i nie być. „Pośrodku nas niech będzie Chrystus” (por. pieśń: Gdzie miłość wzajemna i dobroć).