Drodzy uczestnicy Mszy świętej,
sprawowanej w dniu 79. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej,
Drodzy mieszkańcy Szymankowa,
Drodzy goście dzisiejszej uroczystości,
Apostoł Paweł pisał w liście do chrześcijan Koryntu o ich wybraniu przez Boga i o ich wezwaniu do wiary. Chrześcijanie stanowili wówczas niewielką społeczność wielkiego portowego miasta, jakim był wówczas Korynt. Byli niedużą grupą religijną wśród wyznawców religii pogańskich. Nie rekrutowali się w zasadzie spośród elit. Tak wyglądała Pawłowa charakterystyka socjologiczna pierwszej gminy kościelnej w Koryncie; „niewielu tam mędrców, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych” [por. 1 Kor 1, 26-31].
Jezus pozostawił nam opowiadanie o talentach. Nie jest to jednak wykład z zakresu ekonomii, czy też bankowości. Jest to bardziej zachęta do aktywności życiowej i do właściwego wykorzystania danych nam możliwości. Chodzi tu niewątpliwie o osobiste uzdolnienia, ale też o możliwości widziane w szerszej perspektywie. Społeczność, naród, państwo mają nieraz historyczną szansę na rozwój, wzrost oraz umocnienie. Możliwości i czas do wykorzystania. Mogą z nich skorzystać, mogą je wykorzystać, ale niestety mogą je też zaprzepaścić. Przez błędne myślenie, poprzez brak porozumienia i woli wspólnego działania. Podarowane talenty można zmarnować popadając w ociężałość, albo przyjmując błędną, ciasną filozofię działania [por. Mt 25, 14-30].
Spotykamy się dziś, gdyż pamiętamy o dramacie II wojny światowej, o spustoszeniach, które ona spowodowała w życiu naszego narodu: osobowych, materialnych i moralnych. Spotykamy się dziś: w Szymankowie, Malborku – Kałdowie, w Tczewie, na Westerplatte, przy gmachu Poczty Polskiej w Gdańsku, przy radiostacji w Gliwicach, w Wieluniu i w innych miejscach.
Wojna uruchomiła procesy destrukcji, nienawiści, pogardy dla drugiego człowieka oraz nieliczenia się z jego godnością. Sprawcą i inicjatorem wojny było państwo niemieckie, III Rzesza, państwo którym kierowali wyznawcy ideologii narodowego socjalizmu. Adolf Hitler i jego ekipa.
Narodowy socjalizm gloryfikował jeden naród i jedną rasę. Prowadziło to do wyniszczenia, do eksterminacji innych narodów, których istnienie uznano za bezwartościowe i wręcz za szkodliwe. Chodzi tu o Żydów i Romów. Dlatego doszło do Holokaustu, do zagłady Żydów. Słowian, w tym Polaków, uznano za podludzi, za siłę roboczą narodu panów [Herrenvolk]. Błędna, a właściwie obłędna ideologia, a także ambicja panowania nad innymi oraz bogacenia się cudzym kosztem [imperializm] wiodły ku wojnie i ku morzu nieszczęść, także naszego narodu i państwa.
Wspominamy dzisiaj z szacunkiem polskich kolejarzy i celników z Szymankowa i Malborka oraz żołnierzy z Tczewa, którzy w pierwszych chwilach wojny bronili bohatersko naszego kraju przed agresorem.