Drodzy uczestnicy VII. sesji plenarnej pierwszego synodu diecezji elbląskiej!
Słyszeliśmy przed chwilą krótkie opowiadanie Jezusa, mówiące o kobiecie, która włożyła zakwas w trzy miary mąki [Łk 13, 20-21]. To ważna czynność w procesie przygotowania do wypieku chleba. Mała porcja kwasu przyspiesza wzrost ciasta. Opowiadanie o zakwasie należy do kategorii literackiej przypowieści Jezusa oraz do Jego narracji o królestwie Bożym.
Pan Bóg przeprowadza swoje plany często w nietypowy sposób. Niepozorne początki, ubogie środki, a jednak zamysł Boży przebija się w dziejach i realizuje.
Św. Jan Chryzostom [Złotousty], biskup Konstantynopola, zmarły na wygnaniu u stóp Kaukazu [407 r.], objaśniał przypowieść Jezusa, o której mówimy. Według niego, trzy miary to obraz świata. Porcja zakwasu to dwunastu apostołów.
Jezus nauczał posługując się przypowieściami. W polu Jego widzenia było królestwo Boże. To był temat Jego wystąpień.
Kościół, do którego należymy i który współtworzymy, nie jest królestwem Bożym. Jest jego zapowiedzią i znakiem w historii. Apostołowie stali się pierwszym zakwasem dla chrześcijan oraz dla promocji Ewangelii. Stali się fermentem w najlepszym znaczeniu tego słowa. Dziś jest to nasze zadanie.
Obserwujemy współczesny świat. Widzimy też nasze ograniczenia, nieporadność, brak adekwatnych sił i środków potrzebnych w dziele ewangelizacji. Nie wolno nam jednak utracić ufności w dynamizm Ewangelii i charyzmatów, które otrzymujemy. Możemy być dobrym fermentem, ożywczym, twórczym, także krytycznym w naszych środowiskach. Możemy być zaczynem królestwa Bożego w naszym pokoleniu, wśród nam współczesnym.